Złość, gniew, bezsilność i przede wszystkim lęk – to emocje jakie towarzyszą nam od momentu, kiedy dowiedzieliśmy się o ataku na Ukrainę.
Naturalną reakcją na wydarzenia, których jesteśmy świadkami jest lęk. Obecnie docierają do nas praktycznie ze wszystkich stron przerażające informacje, w telewizji, w mediach społecznościowych oglądamy drastyczne, przejmujące zdjęcia i filmy. Obawiamy się, że podobne sytuacje mogą się wydarzyć także w Polsce. Zwłaszcza, że wojna toczy się bardzo blisko – u naszych sąsiadów.
Jak obniżyć lęk?
Każdy z nas odczuwa lęk w różnym stopniu. Ale może być również tak, że nie zdajemy sobie sprawy z tego lęku tylko czujemy zwiększone napięcie psychiczne, drażliwość i obniżoną odporność na stres. Może wystąpić u nas gorsze radzenie sobie z obowiązkami na przykład domowymi, a także obniżyć się odporność na stres występujący w pracy. Jeśli chodzi o pracę, to może także spaść nasza wydajność. Inną nieoczywistą konsekwencją obecnych wydarzeń jest nasilenie się objawów przewlekłej choroby somatycznej, zwłaszcza dolegliwości związanych ze stresem, na przykład bólu głowy. Skąd takie reakcje? Przede wszystkim chodzi o to, że zużywamy nasze zasoby psychiczne na radzenie sobie z lękiem, napięciem, niepokojem w związku z wojną i nie wystarcza nam ich na mierzenie się z codziennymi trudnościami. To może powodować pogorszenie się naszego zdrowia psychicznego.
By poczuć się lepiej, dobrym sposobem jest ograniczenie dopływu informacji. Nie sprawdzaj co chwilę co się dzieje na Ukrainie, nie oglądaj cały czas drastycznych filmików i zdjęć. Chcesz wiedzieć co się dzieje, to zobacz główne wydanie serwisu informacyjnego, ale potem zajmij się innymi sprawami. Nie poświęcaj większości dnia na śledzenie sytuacji. Skupienie się na innych rzeczach poszerzy zakres uwagi.
Pomagaj
Kiedy rozmawiamy z rodzinami, znajomymi o obecnej sytuacji skupmy się w rozmowie bardziej na tym, co czujemy, dlaczego to czujemy. Mniej rozmawiajmy o zdjęciach i filmikach, które oglądanych w internecie, bardziej skupiajmy się na refleksjach o naszych przeżyciach. Pomóc wydobyć nam się z bezsilności może wspieranie różnych inicjatyw, to też jest pewien rodzaj przyłączenia się do walki i to może nas troszeczkę postawić na nogi.
Jeśli rozmawiasz z osobami z Ukrainy mieszkającymi w Polsce po pierwsze jasno im powiedz, że jesteś przeciwko temu co się dzieje. Daj im odczuć, że się angażujesz, miej gotowość do towarzyszenie takim osobom, jeśli zechcą się podzielić z tobą swoimi obawami, złością albo gniewem. Zaproponuj pomoc. Nawet jeśli w tym momencie ta pomoc nie jest danej osobie potrzebna, to sama świadomość, że może ją otrzymać jest dla niej ważna. Pamiętajmy, że kiedy pomoc otrzymują osoby z grupy ludzi podobnych do nas, to nawet jeśli my z tej propozycji nie korzystamy, to pojawia się w nas nadzieja, że w razie czego i nam ktoś pomoże.
Gdy nic nie pomaga, lepiej skonsultować się ze specjalistą, w obecnej sytuacji tym bardziej trzeba zadbać o zdrowie psychiczne.