Dopóki mężczyzna będzie oceniał swoją sprawność i atrakcyjność seksualną porównując się z nieistniejącym w rzeczywistości ideałem z kolorowych pism i zafałszowanymi obrazami przedstawianymi w filmach pornograficznych, dopóty efektem tych porównywań będzie ciężar, pod naciskiem którego trudno będzie się mu „podnieść”.
Zaburzenia erekcji (wzwodu) mogą być uwarunkowane licznymi czynnikami zarówno fizjologicznymi, czyli związanymi z biologicznymi mechanizmami pracy organizmu, jak i z czynnikami psychologicznymi i dotyczą coraz większej grupy mężczyzn. Coraz więcej mężczyzn w młodym wieku (poniżej 40.) doświadcza tego typu trudności ze względu na duże obciążenie psychiczne związane z intensywnym życiem prywatnym lub przepracowaniem (link do źródła). Do najważniejszych czynników ryzyka zaburzeń erekcji, które wiążą się z funkcjonowaniem psychicznym człowieka i stylem życia zalicza się:
- zaburzenia nastroju, lęk sytuacyjny, zespół stresu pourazowego,
- niedobór cynku, siedzący tryb życia, substancje psychoaktywne, otyłość, deprywacja snu itp.1
Uczucie podniecenia, które prowadzi do pojawienia się wzwodu rozpoczyna się w mózgu. To tam znajduje się centrum dowodzenia odpowiedzialne za prawidłowe funkcjonowanie seksualne człowieka. Mózg, a co za tym idzie psychika, są bezspornie najważniejszymi elementami układanki, która pozwala człowiekowi na odczuwanie przyjemności i czerpanie satysfakcji seksualnej. Nic więc dziwnego, że gdy wspomniane „centrum dowodzenia” nie wyrabia się z nawałem codziennych zadań, zaczyna tonąć w masie obowiązków, często związanych z niemałą dawką stresu, brakuje zasobów, by możliwe było prawidłowe funkcjonowanie seksualne.
Czasem wystarczy odpocząć…
Spięte, przepracowane ciało nie jest w stanie prawidłowo odbierać i przetwarzać bodźców seksualnych, a przeciążony od nadmiaru stresu ośrodkowy układ nerwowy nie wywiązuje się ze swojej roli w zarządzaniu pobudzeniem seksualnym. Czasem wystarczy dobrze odpocząć, wyjechać na urlop, albo wziąć kilka dni wolnego, by odzyskać sprawność seksualną, bywa, że sprawa jest bardziej skomplikowana i kilka dni na wolniejszych obrotach to za mało, by sobie pomóc.

Depresja i stany depresyjne również mogą przekładać się na zaburzenia erekcji. Jednym z głównych objawów depresji jest wycofanie się z dotychczasowych aktywności życiowych i rodzaj obojętności na bodźce, które dotąd dawały przyjemność, w tym na bodźce seksualne. Depresja jest chorobą układu nerwowego, która objawia się m.in. poprzez zaburzoną gospodarkę neuroprzekaźników i wymaga leczenia zarówno farmakologicznego, jak i psychoterapeutycznego. W przypadku zaburzeń depresyjnych, zaburzenia erekcji najczęściej zanikają w momencie uzyskania pozytywnej odpowiedzi na leczenie. Czasem mogą być jednak skutkami ubocznymi zastosowanego leczenia. Gdy tak się stanie, warto skonsultować się z lekarzem prowadzącym, ponieważ duża ilość leków na rynku pozwala na dobranie takiej substancji aktywnej, która nie będzie prowadziła do zaburzeń erekcji, a pozwoli uporać się z symptomami depresji.
Wygórowane oczekiwania wobec siebie
Zaburzenia lękowe mogą być albo uogólnione, niezwiązane z konkretnym bodźcem, albo też mogą dotyczyć konkretnego typu sytuacji. Nie sposób opisać wszystkich możliwych scenariuszy, konieczna jest indywidualna praca ze specjalistą, ale warto na pewno zaznaczyć, że naturalne jest odczuwanie przez mężczyzn różnego rodzaju obaw czy wręcz lęku przed stosunkiem, co może powodować zaburzenia wzwodu. Nasza kultura przyzwyczaiła nas do stereotypu mężczyzny-macho, który rodzi się ze swego rodzaju „seksualną kompetencją”. Przez to mężczyźni często wymagają od siebie o wiele za wiele, jeśli chodzi o własną łóżkową aktywność, a wygórowane oczekiwania względem samego siebie bywają niezwykle skuteczne, jeśli idzie o wywołanie zaburzeń erekcji. Dopóki mężczyzna będzie oceniał swoją sprawność i atrakcyjność seksualną porównując się z nieistniejącym w rzeczywistości wzorem i zafałszowanymi obrazami przedstawianymi w filmach pornograficznych, dopóty będzie to ciężar, pod którego naciskiem trudno będzie się podnieść.
Walka z oczekiwaniami wobec samego siebie, które hodowaliśmy przez lata, nie jest łatwa i często wymaga profesjonalnego wsparcia. Sprawa nie polega bowiem na „wmówieniu” sobie, że jest inaczej, niż do tej pory uważaliśmy. Silne pragnienie by dobrze wypaść lub zrobić tzw. pozytywne wrażenie może być tak głęboko zakorzenione w męskiej psychice, że prosta zmiana nastawienia może nie wystarczyć. Warto wspomnieć także, że nie tylko stany depresyjne, czy lękowe mogą przekładać się na zaburzenia erekcji, ale także szereg innych emocji, jak chociażby niewyrażana złość na partnerkę.
Najczęściej spotykane trudności psychiczne, które mogą prowadzić do zaburzeń erekcji to:
- „napięcie psychiczne spowodowane pragnieniem, by dobrze wypaść przed partnerką,
- napięcie spowodowane poczuciem winy z powodu uprawiania seksu przedmałżeńskiego, pozamałżeńskiego lub z powodu uprawia seksu w ogóle,
- napięcie spowodowane lękiem przed chorobami przenoszonymi drogą płciową (…),
- napięcie spowodowane lękiem przed porzuceniem, lękiem przed rozłąką lub zazdrością,
- napięcie spowodowane zakazami religijnymi,
- napięcie spowodowane możliwością zajścia partnerki w ciążę i własną odpowiedzialnością za antykoncepcję,
- napięcie spowodowane bliskością i zaangażowaniem się partnerów we współżycie,
- napięcie spowodowane przedwczesnym lub opóźnionym wytryskiem.2„
W uporaniu się ze wszystkimi powyższymi trudnościami psychicznymi może pomóc psycholog. Należy zaznaczyć jednak, że zaburzenia erekcji mogą mieć też wiele przyczyn biologicznych i zawsze ważne jest skonsultowanie się z lekarzem w celu wykluczenia tego podłoża choroby. Przyczynami biologicznymi mogą być: poważne zaburzenia sercowo-naczyniowe lub hormonalne, które nieleczone prowadzą do komplikacji i pogorszenia się stanu zdrowia.
O prowadzonej w PROPSYCHE terapii, oferowanej pomocy psychologicznej i konsultacjach przeczytasz tutaj.
Piśmiennictwo:
1 Lew-Starowicz, Z., Skrzypulec, V. (2015) Podstawy seksuologii. Warszawa: PZWL.
2 Witkin, G. (2016) Stres męski. Poznań: Dom Wydawniczy REBIS.