Metody: NDT Bobath, PNF, PTR a także integracja sensoryczna oraz masaż są często wykorzystywane w fizjoterapii niemowląt i dzieci. Na czym polegają? Kiedy się je stosuje?
Rehabilitacja najmłodszych wymaga wiele cierpliwości, wyczucia, a czasem stosowania kilku różnych metod. Na szczęście jest bardzo wiele sposobów pracy z najmłodszymi, dzięki temu możliwy jest indywidualny dobór technik do możliwości, temperamentu i potrzeb zdrowotnych każdego dziecka. Wśród powszechnie stosowanych metod są między innymi: NDT Bobath, PNF, PTR i masaż. Te metody wykorzystywane są między innymi przez rehabilitanta Propsyche. Na czym polegają? W jakich przypadkach stosuje się je najczęściej?
Metoda NDT Bobath
Nazwa tej metody: Bobath (a nie bobas – jak czasami się wydaje osobom pierwszy raz słyszącym tę nazwę ) pochodzi od nazwiska jej twórców – małżeństwa Bobath. Fizjoterapeutka Berta Bobath i neurolog Karel Bobath stworzyli tę metodę na podstawie badań i własnych doświadczeń. Później została zmodyfikowana przez pediatrę Elizabeth Koeng i fizjoterapeutkę Mary Quinton, tak aby można ją było wykorzystywać w pracy z niemowlętami i małymi dziećmi.
Stosuje się ją w przypadku dzieci z zaburzeniami rozwoju ruchowego, zarówno u maluchów np. z porażeniem mózgowym, jak i tych, u których nie zauważono żadnych innych zaburzeń poza nieco opóźnionym rozwojem ruchowym. Metoda jest bardzo przyjazna dzieciom i może być dla nich także dobrą zabawą, zwłaszcza, gdy przeszkolony przez terapeutę rodzic stosuje ją w domowym zaciszu.
Rehabilitacja według koncepcji NDT Bobath jest najczęściej stosowana:
- w fizjoterapii dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym o różnych postaciach (hemiplegia, diplegia, tetraplegia, atetoza, ataksja).
- u niemowląt z asymetrią ułożeniową,
- u dzieci przedwcześnie urodzonych,
- u niemowląt ze wzmożonym lub obniżonym napięciem mięśniowym.
Wspólna praca fizjoterapeuty i dziecka ma obniżać napięcie mięśniowe, jeśli jest ono zbyt duże lub podwyższać napięcie zbyt niskie. Rehabilitant stara się hamować nieprawidłowe odruchy u dziecka i wzmacniać ruchy prawidłowe lub jak najbardziej zbliżone do nich. Instruuje także rodziców, w jaki sposób wykonywać codzienne czynność, takie jak: podnoszenie, odkładanie, przewijanie dziecka. Proponuje także zabawy wspomagające rozwój.
W przypadku tej metody terapeuta pomaga ćwiczyć całe ciało małego pacjenta, nie skupia się na wybranych jego fragmentach.
Wsparcie rehabilitanta powinno być indywidualnie dobrane do każdego dziecka, tak aby maksymalnie aktywizować malucha, ale jednocześnie nie wywołać u niego płaczu i stresu. Dlatego ważny jest wybór odpowiednich technik, tempo i liczba powtórzeń – wyjaśnia Krystyna Zdrenka, fizjoterapeutka z Propsyche.
Jak taka rehabilitacja wygląda w praktyce? Najpierw oczywiście fizjoterapeuta musi zapoznać się z dzieckiem, obserwuje jego zachowanie, sprawdza jakie są jego mocne i słabsze strony, powoli zdobywa zaufanie dziecka. Gdy maluch przyzwyczai się do nowej osoby rehabilitant rozpoczyna zasadniczą pracę z maluchem. Stara się tak wspomagać ruchy ciała dziecka połączone ze zmianą pozycji ciała i przeniesieniem środka ciężkości, aby wzmacniać ich prawidłowe wzorce. Robi to poprzez np. delikatne przesunięcie nóżki w odpowiednią pozycję, prawidłowe ustawienie rączki podczas ruchu itp.
Integracja sensoryczna
Nazwa tej terapii wywodzi się od procesów zachodzących w ośrodkowym układzie nerwowym. Mózg odbiera, segreguje i przetwarza bodźce: dotykowe, słuchowe, wzrokowe, smakowe, węchowe, a także sygnały płynące z układów proprioceptywnego i przedsionkowego. Propriocepcja inaczej nazywana jest kinestezją, czuciem głębokim, to zmysł, dzięki któremu wiemy jak ułożone są części naszego ciała bez spoglądania na nie. Mówiąc najprościej: nie musimy patrzeć na naszą rękę, żeby wiedzieć, że jest uniesiona, a na nogę, żeby wiedzieć, że stoi na schodku.
Według twórców metody niedobór lub brak bodźców zakłócają tworzenie się prawidłowej integracji zmysłowej, a zaburzenia integracji przejawiają się w życiu codziennym pod postacią zbyt intensywnych reakcji na bodźce, zbyt słabych reakcji na bodźce, zachowań ocenianych jako „agresywne”
Terapia nazywana integracją sensoryczną ma tym trudnościom przeciwdziałać i wspierać “współpracę” wszystkich zmysłów. Integrację sensoryczną stosuje się między innymi u dzieci:
- z opóźnieniem rozwoju psychoruchowego,
- z zespołem Downa i innymi zespołami genetycznymi,
- w spektrum autyzmu,
- z mutyzmem,
- przedwcześnie urodzonych,
- z trudnościami na etapie edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej,
- z uszkodzeniami ośrodkowego układu nerwowego.
Według terapeutów SI o nieprawidłowościach w zakresie przetwarzania sensorycznego mogą świadczyć:
- nadmierna impulsywność,
- nadmierny niepokój w reakcji na dźwięki, takie jak np. suszarka, pociąg, klaszcząca grupa ludzi, szelest),
- pobudzenie psychoruchowe z trudnościami w koncentracji uwagi np. podczas rysowania,
- kłopoty z utrzymaniem równowagi,
- nieskoordynowane i „niezgrabne” ruchy,
- bardzo silna potrzeba podejmowania takich aktywności jak obracanie się lub podskakiwanie,
- lęk przed oderwaniem nóg od podłoża,
- lęk przed zabawą na placu zabaw,
- nudności podczas jazdy samochodem,
- zła tolerancja lekkiego dotyku, związanego np. z czynnościami pielęgnacyjnymi, głaskaniem, niespodziewanym dotknięciem przez inną osobę,
- niechęć do zabawy w piaskownicy,
- niechęć do chodzenia boso,
- wybiórczość pokarmowa,
- nadmierny dyskomfort w sytuacji pobrudzenia się np. jedzeniem, piaskiem, farbami.
Rehabilitant tak prowadzi terapię, aby stymulować wszystkie zmysły dziecka. Terapia wykorzystująca założenia SI powinna być prowadzona w sposób atrakcyjny i motywujący dla dziecka. Podejmowane aktywności ruchowe i stymulacja zmysłów mają charakter zabawowy.
Skuteczność tej metody jest przedmiotem dyskusji wśród terapeutów i naukowców, którzy uważają, że pozytywne efekty tej terapii są bardzo słabo udokumentowane badaniami naukowymi.
Masaż – dopełnienie fizjoterapii
Częstym elementem terapii jest także masaż, oczywiście zawsze musi być odpowiednio dobrany do problemów, jakie są obserwowane u dziecka. Terapeuta może wykonać np.: masaż twarzy, masaż orofacialny, masaż stymulujący linię środka ciała, integrujący odruchy niemowlęce, powięziowo-wisceralny jamy brzusznej, proprioceptywny, wspierający układ dotykowy. Pod tymi nazwami, kryją się techniki, ruchy, sposoby dotyku i ucisku, których może się także nauczyć rodzic dziecka, aby mógł wykonać podobny masaż w domu, oczywiście po dokładnym instruktażu fizjoterapeuty. Zazwyczaj nauczenie rodzica niektórych elementów masażu jest konieczne, ponieważ często trzeba go wykonywać codziennie, aby osiągnąć lepsze efekty.
Masaż stosuje się między innymi u dzieci:
- z opóźnieniem rozwoju psychoruchowego w pierwszym roku życia,
- przedwcześnie urodzonych i urodzonych przez cesarskie cięcie,
- dzieci nadmiernie wrażliwych lub przeciwnie, bardzo słabo reagujących na bodźce czucia powierzchownego i głębokiego,
- dzieci z wybiórczością pokarmową.
Masaż zarówno u dorosłych, jak i u dzieci ma bardzo dużo zalet: dostarcza bodźce związane z czuciem, głęboko stymuluje układy: nerwowy, krążenia i oddechowy. Wpływa na poprawę samopoczucia, zmniejsza napięcie emocjonalne. Minimalizuje także dolegliwości trawienne.
Masaż wzmaga poczucie bezpieczeństwa. Wspomaga procesy adaptacyjne i regulacyjne ośrodkowego układu nerwowego – wyjaśnia Krystyna Zdrenka.
Metoda PNF – pomaga odzyskać sprawność
Metoda PNF, czyli torowanie nerwowo-mięśniowe ma przywrócić określone umiejętności ruchowe i pomóc w osiągnięciu możliwie wysokiego dla danej osoby poziomu funkcjonalnego. W tej metodzie siła mięśni, zakres ruchu są tylko środkiem umożliwiającym pacjentowi wykonanie konkretnej, ważnej życiowo czynności. W terapii wykorzystuje się silne, zdrowy rejony ciała do wzmocnienia słabszych lub uszkodzonych części organizmu. Podczas terapii wykonuje się ruchy w trzech płaszczyznach, aby pracowało jak najwięcej mięśni. Ćwiczenia zgodne są z naturalną pracą mięśni i stawów, powtarza się je wielokrotnie, po to aby został utworzony właściwy wzorzec ruchu. PNF ma pobudzić receptory, ułatwiając w ten sposób przewodnictwo nerwowe w uszkodzonym obszarze.
Metodę PNF stosuje się w neurologii, pediatrii, ortopedii i traumatologii, ginekologii oraz geriatrii. Szczególnie przydatna jest w treningu samoobsługi, chodu, poprawy siły i wytrzymałości, rozluźnienia przy wzmożonym napięciu mięśni, normalizacji tempa wykonywania ruchu, poprawy stabilności, koordynacji i równowagi.
Terapia ręki według koncepcji PTR
Terapia ręki według koncepcji PTR to indywidualnie dobrany program, który poprawia jakość małej motoryki, wzmacnia mechanizmy utrzymania właściwej postawy ciała, zwiększa zakres ruchów i siłę mięśni. Ma na celu rozwój zabaw manipulacyjnych, grafomotoryki, samoobsługi i umiejętności szkolnych. W trakcie zajęć specjalista między innymi: stymulacje czucie głębokie, wykonuje ćwiczenia rozmachowe, proponuje zabawy trenujące precyzję ruchów.
Terapia stosowana jest w szczególności u dzieci, które:
- często psują zabawki i delikatne przedmioty,
- podejmują zachowania autostymulacyjne, takie jak ssanie kciuka lub obgryzanie paznokci, mają trudności z planowaniem ruchu,
- przybierają nieprawidłową postawę podczas rysowania, często podpierają głowę podczas pisania,
- prace plastyczne wykonują nieestetycznie (gniotą i dziurawią kartki, na których rysują), używają zbyt mało lub zbyt dużo siły podczas rysowania i pisania,
- wydają się „niezgrabne ruchowo”, mają trudności z nauką zabaw ruchowych i samoobsługą.
Każde dziecko jest inne – indywidualne podejście
Terapeuta podczas pracy z dzieckiem może łączyć techniki pochodzące z różnych metod. Dopierać poszczególne działania do poziomu funkcjonowania dziecka, jego możliwości fizycznych, a także osobowości i temperamentu. Ważne jest, aby dziecko dobrze się czuło w gabinecie, a ćwiczenia były dla niego zabawą.
Fizjoterapia może być także okazją do dobrej zabawy i pogłębiania relacji z rodzicami. Pomaga także dziecku w przystosowaniu się do różnych środowisk, pełnych nowych bodźców wzrokowych, słuchowych, smakowych, dotykowych i węchowych – mówi Krystyna Zdrenka.